Młodziczki
Najmłodszy zespół zagrał bardzo dobre zawody i osiągnął taki sam wynik. II miejsce za kadrą województwa łódźkiego , z którą dziewczęta zagrały niezły mecz to super wynik.Cięzka i systematyczna praca jaką wykonały dziewczęta z rocznika 1999 zaowocowała fajną siatkówką. Bardzo dobra gra na przyjęciu Kingi Baran i Julki Czeladko najrówniej grających przez wszystkie mecze naszych  zawodniczek . Rozwazne  i dokładne rozegranie Sandry Przewłockiej ( duży postęp ) oraz od trzeciego meczu świetna gra w obronie i przyjęciu libero Hani Drzewieckiej były kluczem do sukcesu. Nie sposób nie wspomnieć o naszych środokowych , które na tym turnieju przeszły same siebie. Zarówno Iza Skwrońska , jak i Agata Stan zagrały bardzo poprawnie i czujnie na siatce . Potrafiły zatrzymywać blokiem duzo wyższe rywalki , a Iza dodatkowo skutecznie zagrywała. Na tym tle troszkę słabiej niz zazwyczaj wypadła atakująca Kasia Podkowińska mające ostatnio kłopoty zdrowotne, ale jako solidnaj firma z pewnego poziomu nie schodzi  i swoją cegiełkę dołozyła. Mecz o srebro z MKS łódź to chyba w tym sezonie najlepsze spotkanie dziewcząt.

Kadetki
Z dobrze grających młodziczek dzień później w turnieju kadetek nie wiele pozostało. Wyjątek stanowi tylko postawa Kingi Baran , najlepiej i najskuteczniej grającej Nadarzynianki przez całe trzy dni zawodów. Do słabszej  postawy młodziczek  dopisały się rocznikowe kadetki.  Słabo grającej Sandry  na rozegraniu nie potrafiła skutecznie zmienić Ola Reluga. Co prawda miała utrudnione zadanie poniewaz  poziom przyjęcia był bardzo niski. W tym elemencie jedynie Kinga i Agnieszka Krupińska radziły sobie jako tako , jednak Aga grająca po dłuzszej przerwie treningowej daleka była od poziomu do jakiego nas przyzwyczaiła.  Jeśli do tego dołożymy słabą grę środkowych , które notorycznie spóźniały się do bloku , duzą liczbę zepsutych zagrywek  to IV miejsce zespołu i tak było niezłym wynikiem. Po za "Pendolino" na wyróżnienie zasługiwała gra na ataku Klaudii Józefowicz , grającej odwaznie  i co wazne skutecznie.

Juniorki
W tej kategorii wystapiły dwie nasze ekipy . kadetki i rocznikowe juniorki. Kadetki zajęły IV miejsec ,ale potwierdziły , ze hasło "kobieta zmienną jest " jest prawdziwe. Od trzeciego meczu turnieju młodsze Nadarzynianki zaczęły grać więcej niz dobrze. Do Kingi Baran dołączyły poziomem gry :Basia Zakościelna ( przebudzenie) w przyjęciu i ataku, Agata Tembaum na środku ( super zagrywka , niezła gra na siatce i w obronie) , Agnieszka Krupińska pewna w przyjęciu i z meczu na mecz lepsza w obronie , Julka Czeladko na rozegraniu zmieniła słabiej dysponowane Sandrę oraz  Olę i dała zespołowi więcej mozliwości w ataku. Jak do tego dodamu poprawnę grę Klaudii oraz  wzmocnienie środka poprzez występ ( gościnny) Agnieszki Lorenc to w niedzielę mieliśmy do czynienia z zupełnie inną ekipą.
O grze naszych juniorek mozna napisać tylko BRAWOOOO!!!. Dziewczyny zagrały jakby posiadały tytuł profesorski. Grały pewnie , dokładnie i szybko , czasami tylko mało skutecznie w ataku ,ale kiedy trzeba było pokazywały moc. W turnieju nie straciły seta , a w pierwszej partii w meczu z Volley Płock potrafiły wyjśc z trudnej sytuacji ze stanu 20-24 wygrać z silnym rywalem 30-28. Bardzo dobre zawody rozegrały : Dzela Wielądek na libero - doskonała, Marta Ćwiertniewicz w kazdym elemencie! , Masza Zembrzuska w ataku i na bloku a spokój i pewność jaką wprowadza do gry zespołu jest bezcenna , Karo Brzezińska w ataku i zagrywce- mądrze i skutecznie i Ewelina Brzezińska w przyjęciu i obronie ( w ataku wczoraj  troszkę mniej dokładna). Nie co słabiej wypada w tym zestawieniu gra Karoliny Głodek , która jednak w decydujacym momencie dramatycznego seta z Płockiem potrafiła bardzo skutecznie zagrywać. Do tego zespół posiadał świetnego reżysera. Iwona Zuzel w pełni zasłużyła za rozegranie tego dnia na tytuł MVP ( najlepsza zawodniczka ) turnieju. Łatwość z jaką gubiła blok rywalek lub zdobywła punkty "kiwkami" była porazająca.

Komentarze