Obie drużyny do spotkania przystąpiły bardzo skoncentrowane . Początek meczu wcale nie " prorokował " ,że będzie to horror. Warszawianki szybko objęły w pierszym secie prowadzenie i stale je powiększały przy wręcz biernej postawie naszej drużyny . Przegrana 25-9 wyzwoliła chyba w naszej ekipie sportową złość. Dziewczyny zaczęły zdecydowanie lepiej przyjmować zagrywkę , a i Iwona Zuzel na rozegraniu zaczęła grać dużo szybciej i dokładniej do koleżanek . Set II i III to wygrane partie dla Nadarzyna po zaciętej i twardej walce na siatce i w polu ( 27-25 i 25-23 ). W czwartej odsłonie w połowie partii rywalki nam odskoczyły po serii prostych błędów i mimo szalonego pościgu wielu nerwowych spięć i ambitnej walki nie udało nam się ich dogonić . Przegrywamy 25-22 . W ostatnim secie do stanu 11-11 toczył się wyrównany pojedynek , jednak nasze błędy w ataku i odbiorze , które precyzyjnie wykorzystały rywalki zadecydowały o przegranej ...15-11.
Szkoda wyniku , niepokoi duża ilość błędów w zagrywce i niski współczynnik skończonych akcji w ataku jednak tak walczący zespół , ambitnie broniący w polu chciałoby się oglądać zawsze. Brawo dziewczyny !
Autor: Administrator GLKS; Data: Poniedziałek, 03 grudnia 2012;
Dostępny w kategorii 'siatkarki'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.