Biorąc pod uwagę plagę chorób i kontuzji jakie dotknęła ten zespół było to zadanie bardzo trudne , tym bardziej że nasze dzisiejsze rywalki w ubiegłym tygodniu "urwały" wspomnianym Pionką dwa sety , tym samym wyprowadzając nas na pozycję lidera.
W Złotokłosie musieliśmy mocno "przemeblować" drużynę . Po raz pierwszy w lidze na pozycji rozgrywjących zagrały Zuzia Rachmielowska i Marysia Załęska . O ile dla pierwszej , która swą przygodę z siatkówką zaczynała własnie od tej pozycji ( dziś środkowa ) to dla Marysi był to całkowity debiut. Do tego brak libero ( kłopoty zdrowotne Violi Golian ) zmusiły nas do ustawieniu w odbiorze kolejnej debiutantki Karoliny Głodek . Popularna "Głodziu" z powodu kontuzji kolana tym spotkaniem wracała do gry po dłuższej przerwie. Na ławce rezerwowych zasiadła pierwsza rozgrywająca Iwona Zuzel , od kilku dni narzekajaca na problemy z plecami. Naszczęście liderki drużyny stanęły dzisiaj na wysokości zadania . Magda Zembrzuska , Marta Ćwiertniewicz i Ania Zapolska zagrały bardzo dobre spotkanie w odbiorze i ataku . Do tego bardzo dzielnie wspomagała je Zuzia Rachmielowska , a w newralgicznych momentach partii na plac wchodziła " Iti " , która potrafiła doskonale poukładać grę zespołu .
Autor: Administrator GLKS; Data: Sobota, 26 listopada 2011;
Dostępny w kategorii 'siatkarki'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.