W sobotę w meczu ligowym GLKS udał się na spotkanie do Pruszkowa , gdzie przyszło nam się zmierzyć z Mistrzem Mazowsza z ubiegłego sezonu Żbikiem Pruszków . Nasz zespół zaczął bardzo dobrze po zaciętym pierwszym secie wygranym przez dziewczyny 25-23 GLKS prowadził 1-0. O następnych dwóch setach jednak nasze zawodniczki powinny szybko zapomnieć. dziewczyny poprostu .... nie grały . W każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła popełniały mnóstwo niewymuszonych błędów. W czwartym secie potrafiły jednak się pozbierać , zagrały zdecydowanie lepiej i doprowadziły po słabszym początku partii do wyniku 22-22 . Tu jednak odezwały się "cienie przeszłości" ,. dwie zepsute zagrywki i ostatecznie przegrywamy partię do 23 i cały mecz 3-1. Sensacji nie było.
Za to była sensacja dzień później w Nadarzynie pod czas Mazovi Cup . Pierwszy zespół Gimnazjum , stworzony przez drużynę GLKS-u przeszedł przez turniej jak burza. W finale przyszło nam się zmierzyć z ekipą Leszna prowadzoną przez Iwonę Lewandowską matkę reprezentanta Polski w piłce nożnej Roberta. Pierwszy set to koncertowa gra naszego zespołu i zwycięstwo 25-13. W secie drugim staraliśmy się grać dużo bardziej kombinacyjnie. I trochę na własne życzenie przegraliśmy partię do 22. W ostatniej odsłonie prowadziliśmy 8-3. I od tego momentu drużyna zagrała tragicznie . Dziewczyny nie potrafiły wyprowadzić żadnego ataku. Słabo odbierały , serwowały i wystawiały. Ostatecznie przegrały 17-19. I ta porażka zabolała. Na osłodę Magdalenę Zembrzuską uznano najlepszą zawodniczką turnieju , a jej siostrę Aleksandrę najlepszą odbierającą tych zawodów.
Skróty spotkania z nadarzyn.tv
Autor: Administrator GLKS; Data: Poniedziałek, 11 października 2010;
Dostępny w kategorii 'siatkarki'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.