Mistrzostwa Mazowsza kadetek rozegrane w dniach 6-10 luty w Warszawie na obiekcie klubu UMKS MOS Wola Warszawa zakończyły pierwszą część sezonu naszych siatkarek. Cele jakie stawialiśmy sobie przed rozgrywkami zostały zrealizowane : utrzymaliśmy się w I lidze juniorek i wywalczyliśmy medal ( brązowy ) w Mistrzostwach Mazowsza kadetek. Droga jednak do ich osiągnięcia była wyboista i bardzo trudna.
Pierwszym poważnym problemem były kontuzje . Na palcach jednej ręki można policzyć , te zawodniczki , które mogły w pełni i regularnie trenować i grać w lidze. Niektóre z nich urazy wyeliminowały nawet na kilka miesięcy . Do tego część dziewcząt zrezygnowała z grania lub ograniczyła swoją aktywność sportową w związku z obowiązkami szkolnymi. Dlatego ligę juniorek i kadetek przez całe półrocze „ciągnęła” praktycznie 10 tych samych zawodniczek. Ta sytuacja odbiła się wyraźnie na sportowej formie kadetek w trakcie samych Mistrzostw Mazowsza.
Na tych zawodach grało nam się po prostu bardzo , bardzo ciężko. Brakowało szybkości , dynamiki , siły i dokładności. Medal dziewczęta praktycznie „wyrwały siłą woli” pokazując niesamowitą determinację . Dwukrotnie na tym turnieju wygraliśmy sety stojąc „pod ścianą „ ze stanu 12-20 ( z Płockiem ) i 10-20 ( z Legionovią ) , aż 8 setów na 14 rozegranych kończyło się po przewagach. Po raz pierwszy chyba jako trener mogłem być bardziej zadowolony z osiągniętego wyniku , niż ze stylu w jaki to zrobiliśmy. W sporcie charakter to fundament sukcesu , nie raz twierdziłem ,że nie sztuką jest wygrywać jak drużynie wszystko niemal wychodzi na parkiecie. Jednak osiągnąć dobry wynik , kiedy nic nie wychodzi i człowiek walczy przede wszystkim sam ze sobą to ogromny wyczyn. Tym bardziej w siatkówce , gdzie nie da się zagrać na czas , na remis. Trzeba zdobyć punkt i kolejny , kolejny bo inaczej rywal Ci ‘ odjedzie” i będzie po „ robocie”.
Za tydzień w Lublinie zagramy w ćwierćfinale Mistrzostw Polski . Rywali mamy klasowych , jedno jest jednak pewne. Będziemy walczyć na „maksa” i pojedziemy tam zagrać najlepszą siatkówkę na jaką będzie nas stać .
Dziś z perspektywy kilku dni brązowy medal Mistrzostw Mazowsza ma dla mnie kolor złota , a zespół który go zdobył jest lepszy niż mógłbym się tego spodziewać.
Autor: Administrator GLKS; Data: Piątek, 15 lutego 2013;
Dostępny w kategorii 'siatkarki'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.